Organizacja akcji promocyjnej może dać Twojej firmie wiele korzyści. Promocja, konkurs, program lojalnościowy – każde z tych działań ma zachęcić Twoich klientów do skorzystania z oferty Twojej firmy: zakupu produktu, skorzystania z usługi i wyrażenia opinii na ich temat. Jednak organizacja akcji promocyjnej wiąże się z wieloma elementami, które musisz wziąć pod uwagę. Najważniejsze z nich to:

1. Odpowiednia infrastruktura – Twój dział IT wraz z grafikami muszą przygotować stronę, na której będziesz informował uczestników o istnieniu akcji.
2. Przyjmowanie zgłoszeń – Twoi Klienci muszą zgłosić chęć wzięcia udziału w akcji. W tym celu możesz oczywiście skorzystać z papierowo wypełnianych kuponów, jednak zdecydowanie wygodniejsze jest zbieranie zgłoszeń elektronicznie. Twój dział IT z pewnością pomoże Ci stworzyć odpowiedni formularz wraz z bazą danych.
3. Przechowywanie danych – dane można zebrać, tylko jak je przechowywać i przetwarzać zgodnie z wymaganiami RODO? Nie jest to proste, ale w końcu zapewne masz w firmie Inspektora Danych Osobowych, który nad wszystkim czuwa.
4. Wyłonienie laureatów – jak już uczestnicy się zarejestrują, należy wyłonić laureatów i poinformować ich o zwycięstwie. Wspaniale by było, gdyby informacja mogła wysłać się automatycznie, ale skoro się nie da, to trzeba poprosić osoby odpowiedzialne za wysyłki kampanii mailowych o poinformowanie odpowiednich osób.
5. Przekazanie nagród – to już prawie końcówka. Mamy laureatów, więc teraz pora na przekazanie im nagród. Niby proste, ale trzeba zebrać dane teleadresowe, przygotować paczki (lub SMS-y) i wysłać nagrody odpowiednim laureatom. Może to przysporzyć kłopotów, ale jest generalnie do zrobienia 🙂
6. Rozliczenie akcji po jej zakończeniu – i na sam koniec jeszcze wisienka na torcie: przygotowanie szefowi raportu wyszczególniającego, ile to w końcu kosztowało, a następnie przekazanie rekomendacji, czy organizować podobne akcje w przyszłości.

Uff. Koniec. Udało się doprowadzić akcję do końca.

A GDYBY TAK… ktoś mógł to wszystko zrobić za Ciebie, a do tego nie wyczerpać całego budżetu marketingowego jedną akcją?